12 stycznia 2013

Saneczkowo

W piątkowe południe wybraliśmy się na sanki. Śniegu trochę zostało, sanki jakoś po nim jeździły więc wyprawę należy zaliczyć do udanych. Filipa oczy świadczyły o wielkim zdumieniu, ale nowa fura przypadła mu do gustu. 
Wieczorem spadł nowy, świeży puch, także wypraw saneczkowych ciąg dalszy z pewnością nastąpi wkrótce. 

A na telefon mój ostatnio tak narzekałam, że Filip postanowił mi pomóc i rozprawił się z nim raz na zawsze, rzucił nim z takim impetem, że na wyświetlaczu pojawiła się pajęczynka i ekran dotykowy is dead. 

Królewicz mały ;)

Hu hu ha 


Filip i jego "fura"

14 komentarzy:

  1. Suuper:) A my nadal nie saneczkujemy...Fura gdzieś jest w piwnicy ale nie ma kto jej odszukać:(

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie!!! u nas też śnieżek spadł, oby sie utrzymał bo narazie walczymy z katarem

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudownie:) Jak dobrze pójdzie to my właśnie dziś zaliczymy nasz pierwszy wypad saneczkowy bo w końcu śniegu u nas nasypało:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super:) u na w końcu spadł śnieg, także w najbliższych dniach na pewno wybierzemy się na przejażdżkę:D

    OdpowiedzUsuń
  5. tez chciałam kupić sanki, ale Ignaś nam jeszcze nie usiadł. a szkoda. No ale w przyszłym roku to juz pewnie te sanki będzie pchać :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. a jaki smok dobrany do szalika i czapki ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. moja dzieci uwielbiają sanki... sama chętnie usiadłabym w takiej furze :):):)

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj,
    bardzo fajnie tutaj u Was :)

    otrzymałaś ode mnie wyróżnienie, więcej informacji tutaj: http://spelnionazonaimama.blogspot.com/2013/01/wyroznienie-versatile-blogger-award_12.html

    zapraszam i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. sanki to jest to, ja dziś położyłam Tomasz w śniegu i robiłam nim anioła:)

    OdpowiedzUsuń
  10. fajnie sobie sankujecie. My też ciagle jeżdzimy. Dzisiaj sporo sniegu napadalo to trzeba korzystać :)

    OdpowiedzUsuń
  11. My też ze śniegu korzystamy!! :)Fajna ta zima!

    OdpowiedzUsuń
  12. ale super czerwone, mrozne poliki:))
    zazdroszcze takiej frajdy:)

    OdpowiedzUsuń
  13. tak optymistycznie patrząc na ten żółty kocyk.
    kojarzy mi się z żonkilami.
    tęskno za wiosną.
    a póki co trzeba korzystać z tego, co daje pogoda.

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...