Oto nasza lista mikołajowych podarków:
- od rodziców: książeczka z wierszykami i ciepluchny sweter, żeby na sankach było w czym śmigać oraz przebijak :)
-od babci i dziadka superancki jeździk gaduła, z którym Filip przemierza kilometry kwadratowe naszego mieszkania, a także sówkę puchatą, która "a kuku" dzięki matczynym dłoniom robi,
-od cioci Kamulki, ciepłe skarpety z grzechotką, dopełniające garderobę sankową, misia pluszaka, bodziaka i słodki deserek banankowy, ulubiony przysmak naszego łasucha,
-od wujka Mateusza, lwa Leonka, nawiązującego do pierwszego pomysłu na imię dla naszego synalka, lew ów ma boskie oczy, które Filip co dnia stara się wydłubać, a także zestaw czekoladowych smakołyków, który przechwycili rodzice :),
-od cioci Basi, żółwika - sortera klocków, który dołączył do łóżeczkowego centrum zabaw.
POMOCNIKOM MIKOŁAJA BARDZO DZIĘKUJEMY :)
a ja dostałam płytę Marii Peszek :) :) od najfajniejszego elfa,czyli mojego męża :*
ten przebijak jest świetny ;)
OdpowiedzUsuńta sowa jest cudowna ! <3 muszę ją jakoś zdobyć :D
OdpowiedzUsuńnasza ulubiona :)
UsuńPolecam :)
mój synek uwielbiał przebijaka :)
OdpowiedzUsuńPrzybijak fajny;p
OdpowiedzUsuńna razie w użyciu jest sam młoteczek,ale i na przebijak przyjdzie pewnie czas :)
UsuńPrawdziwe cuda Mikołaj Filipkowi podarował:)) Pozdrawiam cieplutko i buziaki dla słodziaka:**
OdpowiedzUsuńwyjątkowo grzeczny podobno był :)Dziękujemy i również pozdrawiamy :)
Usuńa nie zdejmuje takich skarpetek z grzechotką? bo mi się wydaje, że KUba by je jako zabawke potraktował i ciągle ściagał.
OdpowiedzUsuńBogaty Mikołaj, tyle prezentów przyniósł:)
oj ściąga, ale ma przy tym niezły ubaw:) a jak idziemy na spacer to zakładamy mu je na rajstopki i już nie ściąga,bo nóżki kocykiem okryte.
UsuńPiękne prezenty:)))
OdpowiedzUsuńSuper prezenty ; )
OdpowiedzUsuńsuperanckie te wszystkie prezenty !
OdpowiedzUsuńjeździk jest fajowy,taki kolorowy!Na pewno się przyda. Moja córka go uwielbiałą. Nawet, potem, jak nauczyła się chodzić i tak się nim jeszcze bawiła.
OdpowiedzUsuń