14 października 2013

Jak przemierzać górskie szlaki, to tylko na własnych nogach!

Na ostatniej wyprawie w tereny górzyste Filip zdecydowanie powiedział wózkowi - NiE!, Stary, tyle razem przejeździliśmy, ale dziś to ja sam sobie szlak przejdę.

No może z ręką mamy, albo na plecach u taty, w chwilach kryzysu.

I tak było, na Równicę wjechaliśmy samochodem i później już własne siły musiały wystarczyć.
Ale wspinać się było warto, bowiem bieg "z górki na pazurki" był wart każdego poświęcenia!


Była również chwila na odpoczynek na pniu drzewa i kubek ciepłej herbatki!

A syn podziw wzbudzał, że sam tak pięknie szlak przemierza :)














 







8 komentarzy:

  1. Przepięknie, CUDOWNIE. no a Mały MEGA dzielny:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Łojejjj. Ale on juz duzy i piekny....

    OdpowiedzUsuń
  3. Od razu widać, że fajna z was rodzinka.
    A mały w tym kapturze z uszami rozkoszny:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bosko! I te widoki!ale mi tęskno za górami!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne zdjęcia :)
    U nas też jazda w wózku to rzadkość, aż się boję zimy...

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczny chłopak!
    Po mamie :)
    Uśmiechy macie identyczne :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...