Dwaj przyjaciele: Filipek i Bartuś. Łączy ich nawet większa więź, są kuzynami, dzieli ich niewiele kilometrów i trzy dni.
To było ich pierwsze spotkanie, Bartuś zachwycony nowym kolegą, a Filip zauroczony nowymi zabawkami. Na początku grzeczni, spokojni, a po chwili rozbrykani. Już było widać, jak się różnią, jak inne mają temperamenty, oczywiście każdy chciał tę zabawkę, którą akurat bawił się kolega :)
:)
"no to będę już leciał"
"wspinaczka"
Oj takie spotkania są rewelacyjne:)
OdpowiedzUsuńHania też ma koleżankę - dwa dni starszą. Ale niestety rzadko się spotykamy, z powodu braku czasu:/
Szkoda, że nie macie czasu. Też uwielbiam takie spotkania :)
UsuńMmm super:)
OdpowiedzUsuńuwielbiamy takie wypady do kumpli"D
hehe z kumplami najlepiej :)
UsuńFajne Chłopaki :)
OdpowiedzUsuńno kochaniutcy :)
UsuńŚlicznie :)
OdpowiedzUsuńDzięki, wyglądają na słodziaków, ale niezłe z nich urwiski :)
UsuńNie ma jak kontakty z rówieśnikami :)
OdpowiedzUsuńtakie kontakty są najlepsze:)
Usuń