Filip był zaproszony na urodziny swojej kuzynki, a ja mu towarzyszyłam.
Przygotowaliśmy dla solenizantki kartkę urodzinową. Filip w wielkim skupieniu wkleił w nią wszystkie naklejki, które były dostępne.
Oto efekty naszej pracy:
Oto efekty naszej pracy:
Zrobiliśmy też kilka drobiazgów, by urozmaicić imprezkę.
Razem z Mają przygotowałyśmy jeszcze akcesoria potrzebne do gry " Pocałuj żabkę"
Punkt 16:00 Filip pojawił się pod drzwiami solenizantki z kwieciem w dłoni.
Minę miał bezcenną :)
Nawet "sto lat" się specjalnie nauczył.
Maja kończyła 6 lat i z racji tego, zacne grono gości też w przewadze miało 6 lat skończone, obawiałam się czy Filip odnajdzie się w towarzystwie sześciolatek i jednego rodzynka, ale okazało się że moje obawy były bezpodstawne.
Gdy zobaczył dzieci na jego twarzy pojawił się ogromny uśmiech, chętnie się bawił, tańczył i w ogóle był bardzo towarzyski.
Pozwoliłam sobie nawet podglądnąć go zza uchylonych drzwi, jak siedzi w towarzystwie starszych dzieci i próbuje, jak gdyby nigdy nic, jeść samodzielnie tort, tak jak one. Ten widok był rozczulający :)
Swietne party. A tej zabie co sie doczepialo?
OdpowiedzUsuńWidać że urodzinowe party b.udane :D
OdpowiedzUsuńA zabawa w pocaluj zabke zapisana na dziecięce zabawy u nas ...
Ale piękny tort !!!
OdpowiedzUsuńWidać, że urodziny były udane i wszyscy byli zadowoleni :)
Ale zabawa! Dzieło siostry imponujące!
OdpowiedzUsuńniezłe party:)
OdpowiedzUsuńświetna impreza :)
OdpowiedzUsuńBezcenny uśmiech dzieciaczków :*
OdpowiedzUsuńDziało sie działo :-) pieknie!
OdpowiedzUsuńFifi - prawdziwy dżentelmen!:)
OdpowiedzUsuńświetne dekoracje, cóż za pomysłowość, chętnie wykorzystam :)
OdpowiedzUsuńŚwietna impreza i nieoceniony Twój w nią wkład!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na zabawę z buziakami :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń