Kocha kąpiele, plusk wody, a nawet mycie głowy. Nie przeszkadza mu nawet kilka kropel w oczach. Mamy wodnolubnego dzieciaka i co do tego nie ma watpliwości. Kąpiele pokochał od początku i tak mu zostało.
Jutro mamy zamiar wyskoczyć na basen. Dawno nie byliśmy i trochę boję się reakcji Filipa, ale jestem dobrej myśli. I mam nadzieję, że nie będzie walczył na przewijaku :)
Wracając do tematów kąpielowych to zaskoczyła nas awaria łazienki i tylko Filip może korzystać z dobrodziejstwa wieczornego wylegiwania w wannie. Rodzice muszą się obejść smakiem.
Wczoraj wieczorem zapukała sąsiadka z rewelacyjną nowiną, że oto ją zalewamy no i się zaczęło.
Nie wiadomo ile to potrwa bo wciąż trwają poszukiwania przyczyny owych wycieków. Tak mi było smutno jak mąż kuł piękne kafle, by wyjąć wannę :(
Mam nadzieję, że szybko uda się zwalczyć awarię i naprawić szkody ( z zalanym sufitem sąsiadki włącznie).
Nie wyobrażam sobie tych kafli :/ Oby sprawa się szybko wyjaśniła.
OdpowiedzUsuńjuż mi lepiej, prawdopodobnie problem już rozwiązany :)
Usuńoj, nie zazdroszczę takich nieoczekiwanych remontów...
OdpowiedzUsuńUUUUUU, współczuję awarii. Znam ten ból, bo mieliśmy podobnie na poprzednim mieszkaniu:/ Trzeba się było bardzo pilnować, żeby nie zalać sąsiadów, a mieszkanie nie było nasze tylko wynajmowane:/
OdpowiedzUsuńFilipek ma niezłą frajdę podczas kąpieli - to widać:)))))
ból nie do zniesienia, marzę o kąpieli ;) Prawdopodobnie problem został rozwiązany, ale musimy poczekać do jutra.
UsuńO kurde.. Za,stanie sufitowkojarzy mi sie z latami 90:-) niezłe..
OdpowiedzUsuńno niestety to nasza współczesność
UsuńOooo to już sobie wyobrażam co się będzie działo na basenie:)
OdpowiedzUsuńMój Wojtuś też uwielbia się pluskać :D
OdpowiedzUsuńI współczuje awarii w łazience :/ u nas też tak było, tuż po remoncie, na szczęście wystarczyło 1 płytkę skuć, a zostały nam jeszcze pojedyncze sztuki w paczce i nie było problemu z wymianą jej!
my niestety nie mamy zapasowych, trzeba będzie szukać czegoś podobnego.
UsuńPrzesłodki ma ten uśmiech mała rybeczka :)
OdpowiedzUsuńŚliczna jest :)
OdpowiedzUsuńOj kurcze, nie zazdroszcze takiej awarii. Mam nadzieje, ze szybko uda sie naprawic. Moj Kuba to bez kapieli, to nie usnie.
OdpowiedzUsuń