Wczoraj ukazał się ślad dolnej jedynki. Może więc to chorowanie to zasługa zębolka. A my już zdążyliśmy zachorować na dobre, chyba przez te wizyty w przychodni pełnej wirusów. No nic, pozostaje nam się wyleczyć i uodparniać na kolejne zimowe niespodzianki.
Zapowiada się kanapowo-łóżkowy weekend :)
O, gratulujemy ząbka ;)
OdpowiedzUsuńsuper! foto ząbka prosimy :)
OdpowiedzUsuńnie będzie to łatwe, ale się postaram :)
UsuńWitamy pierwszego ząbka :D
OdpowiedzUsuńDziękujemy, ale to nie pierwszy. U nas wychodzą trochę nietypowo-cztery górne już są :)teraz kolej na dolne :)
UsuńCudownie! Pierwszy ząbek :)))
OdpowiedzUsuńZdecydowanie zazdroszczę pierwszego ząbka bo u nas żadnego ani widu ani słychu;p
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka dla całej rodzinki życzę:)
Ps. Zapraszam na konkurs:)
http://chwile-niezapomniane.blogspot.no/2012/11/konkurs-jakich-mao-czyli-na-woreczkowe.html
Dziękujemy, zdrówko się przyda nam wszystkim :)
OdpowiedzUsuńpostaram się coś wymyślić na konkurs:)
gratuluję ząbka :) zdrówka życzę i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńno to gratuluje zabka ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję!a my wciąż czekamy na tego 1szego ząbka..
OdpowiedzUsuń