Dziś jeszcze świętujemy, choć już jedną nogą wkroczyłam w dzień jutrzejszy.
Piramida krokietów na zapas gotowa.
Łóżeczko turystyczne spakowane.
Zapas pieluch, chusteczek naszykowany.
Ubrania do pracy uprasowane.
Jeszcze tylko parę drobiazgów i ze spokojem odetchnę, że przygotowałam się na 100% :)
Udanego poniedziałku!
Będzie dobrze;) powodzenia!
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie dobrze.;)
OdpowiedzUsuńUdanego tym razem wtorku bo to dla Ciebie ważniejszy dzień.;)
I jak minął pierwszy dzień w pracy? Ja za 2 miesiące, po macierzyńskim też zostawiam synka z babcią i wracam do pracki, ale już mi serce pęka :-(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dobrze i szybko:) już o 12 byłam z synem na spacerku :)
UsuńDobrze i szybko:) już o 12 byłam z synem na spacerku :)
Usuń