Pogoda za oknem dziś już iście jesienna.
W domu też jesiennie - naszego synka od wczoraj męczy przeziębienie. Maluszek pierwszy raz ma katar i kaszelek. Niewątpliwie nie jest to dla niego łatwe, budzi się w nocy, marudzi, ma mniejszy apetyt.Mam nadzieję, że szybko uda nam się wyleczyć.
Teraz pozostają nam zabawy domowo-pudełkowe
Ostatnio długo się nie odzywałam więc trochę nadrobię zaległości.
W ostatni weekend byliśmy na weselu u mojej szwagierki - siostry męża. Długo zastanawialiśmy się czy zabierać na ślub Filipka, oczywiście tylko do kościoła i ewentualnie na obiad. Ostatecznie zdecydowaliśmy, że lepiej dla wszystkich będzie jak nasze żywe sreberko zostanie w domu z babcią. Nie chcieliśmy go narażać na nadmierny hałas i ogólne zamieszanie.
Ślub był piękny, wróciły wspomnienia z Naszego Wielkiego Dnia, po powrocie od razu złapałam za nasz ślubny album, by na chwilę wrócić do tamtych chwil.
Lubię śluby, na przysiędze małżeńskiej z ledwością powstrzymuję łzy, tak było i tym razem. Najbardziej wzrusza mnie moment, kiedy dwoje zakochanych i wpatrzonych w siebie ludzi przysięga sobie, że nie opuszczą się aż do śmierci. Zawsze myślę o tym, ile siły to wymaga, ile poświęcenia...
Życzę wszystkim wielkiej miłości :)
I Tobie również ;) A Małemu zdrowia.
OdpowiedzUsuńMy się tak cieszyliśmy na naszym ślubie, że ja się śmiałam w głos przy przysiędze :D
OdpowiedzUsuńU nas dzisiaj plucha i deszcz :(
to mieliście wesoło :) ja zapłakałam ze wzruszenia, a wszyscy obecni myśleli, że się śmieję :) U nas dziś już na szczęście nie pada i pojawiło się słoneczko.
Usuńśliczny Wasz bobas. Fajny blog, będę zaglądać.
OdpowiedzUsuńJa kościelnego ślubu nie miałam, ale myślę że jeszcze to przed nami. Ale na cywilnym tez wpatrzeni w siebie byliśmy, ale śmiech też był bo mi obrączka nie chciała wejść na palec, spuchły mi ręce bo byłam w 8 miesiącu ciąży :)
pozdrawiam
Bardzo się cieszę i zapraszam do zaglądania.
UsuńNa pewno było wesoło, jak mieliście takie niespodzianki :)
Musiałaś uroczo wyglądać:)
No pięknie! Ależ Filipko już duży ! I jak pięknie siedzi! Super:)
OdpowiedzUsuńNo rośnie chłopak :) Jesteśmy dumni z tego, że tak ładnie siedzi, ale on i tak chętniej leży na brzuchu i pełza :) Pozdrawiam
Usuńwzajemnie:) a Filipek jak zwykle cudowny:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń